Juan Gómez-Jurado „Loba Negra. Czarna Wilczyca”

 „Loba Negra. Czarna Wilczyca”

Antonia Scott jeszcze nigdy nie stała przed tak trudną decyzją.

Dla innych osób taki dylemat mógłby być czymś nieznaczącym.

Nie dla Antonii. Powiedzmy, że jej umysł może pracować na wielu poziomach w przyszłości, lecz głowa Antonii nie jest jak kryształowa kula. Powiedzmy, że potrafi zwizualizować dziesiątki jednostek informacji równocześnie, lecz umysł Antonii nie funkcjonuje tak jak w tych filmach, w których widać całe mnóstwo liter na twarzy bohatera, gdy ten myśli.

Umysł Antonii Scott przypomina raczej dżunglę – dżunglę pełną małp, które z największą prędkością skaczą z jednej liany na drugą, przenosząc różne rzeczy. Mnóstwo małp i mnóstwo rzeczy, przecinających się w powietrzu i pokazujących sobie kły.

Dziś małpy przenoszą rzeczy straszne i Antonia czuje strach.

Tak,  Antonia czuje strach, a to zaledwie początek gry, w której będzie musiała wziąć udział. Choć od poprzedniego trudnego śledztwa, związanego z zaginięciem dziedziczki fortuny, Carli Ortiz, minęło siedem miesięcy, dla niej tamta sprawa pozostaje nierozwiązana… Dlatego nie spocznie, dopóki nie odnajdzie kobiety znanej wcześniej jako Sandra Fajardo. Ciągle bowiem słyszy jej niepokojące słowa dochodzące z ciemnego tunelu:

Ty, która pamiętasz wszystko, nie przypominasz sobie, komu wyrządziłaś krzywdę? Jakie skutki zostawiła twoja walka ze złem?

Tymczasem musi jednak przerwać swe poszukiwania, co wcale się jej nie uśmiecha, i wraz z Jonem Gutiérrezem zacząć szukać żony zamordowanego skarbnika rosyjskiej mafii, Loli Moreno, która cudem uszła z życiem i gdzieś zniknęła.

Od tej pory rozpoczyna się wyścig z czasem, gdyż tropem zaginionej podążają nie tylko Czerwona Królowa ze swym wiernym Giermkiem, ale i zabójcy jej męża, a także tajemnicza Czarna Wilczyca, która dziwnym trafem ciągle wyprzedza ich o krok…

Loba Negra. Czarna Wilczyca to kolejny thriller z serii poświęconej Antonii Scott – podobnie jak poprzedni trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, prezentując czytelnikowi mnóstwo zaskakujących wydarzeń oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji. Wielką zaletą książki jest również styl autora, obdarzonego nieprzeciętnym zmysłem obserwacji i specyficznym poczuciem humoru, dzięki czemu czyta się ją nie tylko z zainteresowaniem, ale też z przyjemnością. A wisienkę na torcie stanowi zakończenie, zachęcające do sięgnięcia po trzeci tom.

Warto przeczytać!


Wydawnictwo: SQN, 2023
Przekład: Barbara Bardadyn
Seria: Antonia Scott (tom 2)
Stron: 528

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty