Eva García Sáenz de Urturi „Cisza białego miasta”

 „Cisza białego miasta” powieść

Czasami pamięć wbija pinezki w nieistotne momenty z przeszłości i utrwala je na zawsze, chociaż „na zawsze” to bardzo dużo czasu.

Cisza białego miasta Evy Garcíi Sáenz de Urturi to porywająca opowieść, która hipnotyzuje czytelnika już od pierwszych stron. I stan ten trwa nieprzerwanie, dopóki nie pozna się całej historii, opowiedzianej przez inspektora Wydziału Kryminalnego w Vitorii, Unai Lopeza de Ayala, zwanego Krakenem.

To jednocześnie jeden z głównych bohaterów, śledczy specjalizujący się w profilowaniu kryminalnym. Wraz z nim i jego koleżanką Estíbaliz Ruiz de Gauną składamy w całość misternie wykreowane elementy historii okrutnych seryjnych morderstw, dopasowując je do siebie niczym puzzle tajemniczej, mrocznej układanki.

A wszystko zaczyna się 24 lipca 2016 roku w przeddzień uroczystości Día del Blusa, kiedy to w krypcie Starej Katedry znalezione zostają zwłoki dwojga dwudziestolatków. Wiadomość ta wstrząsa mieszkańcami Vitorii, gdyż podwójne zabójstwo łudząco przypomina przerażające zbrodnie sprzed dwudziestu lat. Sprawa ta tym bardziej niepokoi, bo wkrótce na swoją pierwszą przepustkę z więzienia ma wyjść znany wszystkim Tasio Ortiz de Zárate, skazany za tamte morderstwa.

Prowadząc śledztwo, inspektor Kraken szybko przekonuje się, że ma do czynienia z zaprogramowaną serią zabójstw latami obmyślanych przez zbrodniczy umysł przewyższający ilorazem inteligencji każdego z tych, którzy próbowali go powstrzymać, póki jeszcze był na to czas. Zdaje sobie sprawę, że wszystkim zbrodniom towarzyszy dziwna symetria wydarzeń. Podwójne ofiary w wieku kończącym się na zero albo na pięć…

Wkrótce rozpoczyna się specyficzna, mroczna gra!
Ile ofiar z sobą pociągnie, zanim dojdzie do ostatecznego starcia pomiędzy seryjnym mordercą, z wyjątkowym upodobaniem dbającym o najmniejszy szczegół popełnianych zbrodni, a Unai Lopezem de Ayala, zawodowym profilerem potrafiącym dotrzeć do najciemniejszych zakamarków ludzkiego umysłu?

Od tej pory czas nabiera innego znaczenia, z każdym dniem coraz bardziej działa na niekorzyść śledczych. Fabuła obfituje w zaskakujące zwroty akcji, intrygujące retrospekcje, a wszystko dzieje się w malowniczej scenerii kraju Basków, ich interesującej kultury oraz obyczajów. Wstrzymując oddech, razem z bohaterami przechadzamy się klimatycznymi uliczkami miast i miasteczek, smakujemy regionalnych potraw, podziwiamy zabytkową architekturę, poznając jednocześnie jej bogatą historię.

Podczas tych wędrówek towarzyszy nam również niezwykła galeria postaci, to ludzie z krwi i kości, nierzadko obciążeni bagażem trudnych doświadczeń i przeżyć. A ich tajemnice, umiejętnie wplecione w tok narracji i dozowane z umiarem, tylko podkreślają wielowymiarowość powieści Cisza białego miasta. 

Z całą pewnością warto przeczytać! Polecam!

 
Wydawnictwo Muza, 2019
Przekład: Joanna Ostrowska
Cykl: Trylogia Białego Miasta (tom 1)
Stron: 576

* Tekst ukazał się (przed premierą książki) 20 lutego 2019 roku na lubimyczytać.pl

Trylogia Białego Miasta

Komentarze

Popularne posty