Kora „Moje urodziny – ósmy czerwca”

„Moje urodziny – ósmy czerwca”

Kora

Moje urodziny – ósmy czerwca

Urodziłam się w ostatni
Pracowity dzień tygodnia
W czerwcowy poranek
W pitek na dobry początek

Trzech braci już było i siostra
Dwóch braci ju dawno nie żyje
Zawsze chciałam wyglądać jak chłopak
Robi to co chłopcy robili

Bez intymności przytulenia
Numer miedzy numerami
Obserwatorium to tłumaczy
Dlaczego wolę spać sama
Nie znoszę kiedy ktoś się sili
I chce układa moje życie
Urodziłam się w przestępnym roku
Bladym ranem bladym świtem

Przeszkadzałam im tylko
Wiec zamykali mnie w skrzyni
Ósmy czerwca upał jak co roku
Moje urodziny

Nie miałam kiedy pokochać
tak naprawdę braci
Rzuceni w rożne świata strony
Raj utracony

Bez intymności przytulenia
Numer miedzy numerami
Obserwatorium to tłumaczy
Dlaczego wolę spać sama
Nie znoszę kiedy ktoś się sili
I chce układać moje życie
Urodziłam się w przestępnym roku
Bladym ranem bladym świtem

Urodziłam się w ostatni
Pracowity dzień tygodnia
W czerwcowy poranek
W piątek na dobry początek

Bez intymności przytulenia
Numer miedzy numerami
Obserwatorium to tłumaczy
Dlaczego wolę spać sama
Nie znoszę kiedy ktoś się sili
I chce układać moje życie
Urodziłam się w przestępnym roku
Bladym ranem bladym świtem

 
Tekst: Kora
Muzyka: Marek Jackowski

Utwór z albumu zespołu MAANAM: Znaki szczególne 
Data premiery: 27 marca 2004 r.
 

 
 Maanam – 2004

Komentarze

Popularne posty