Anita Lipnicka „Szklany klosz”

 

Anita Lipnicka

Szklany klosz

Hej, znowu w tłumie widzę cię
Poznaję twoją twarz
Jesteś jak Sylvia Plath
Słodkich tęsknot i łez
Oczy pełne masz

W kieszeniach wiatr
Powikłany losu rys
Tkany z róż i ran
Pewnie ściągnął cię tu
Snów wczorajszych fałsz

Może to już pora rozbić szklany klosz
Pod którym chowasz rozczarowań stos
Zaczniesz żyć od nowa
Gdy zrozumiesz że
Życie nie jest fair
Nigdy nie gra fair hej hej
Nigdy nie gra fair hej hej

Hej, nie ma po co dalej biec
Robić pustych mil
Tu i teraz jest tym co w tej drodze liczy się
Noś korale z chwil

Nie powiem ci
Co usłyszysz kiedy już pojmiesz ciszy szept
Prawda znajdzie cię tam gdzie nie szukasz jej

Może to już pora rozbić szklany klosz
Ten pod którym chowasz rozczarowań stos
Zaczniesz żyć od nowa
Gdy zrozumiesz że
Życie nie jest fair
Nigdy nie gra fair hej hej
Nigdy nie gra fair hej hej

Jest melodią ulotną i snem
Wielką falą i perłą na dnie
Smugą światła, wołaniem we mgle
Jest poezją bólem co rwie

Złotym piaskiem i kurzem gdzieś w tle
Lotem w chmurach i tańcem po szkle
Sumą wzruszeń zwycięstw i klęsk
Jest czym pragniesz i tym czego chcesz

Jest melodią ulotną i snem
Wielką falą i perłą na dnie
Smugą światła, wołaniem we mgle
Super filmem z napisem The end hej

Przytul mocniej je hej hej
Chociaż nie gra fair hej hej
Przytul mocniej je hej hej

Hej znowu w lustrze widzę cię
Poznaję twoją twarz


Tekst: Anita Lipnicka
Muzyka: Anita Lipnicka, Piotr Świętoniowski

Utwór z albumu: Śnienie
Data premiery: 3 listopada 2023 r.
Anita Lipnicka – Szklany klosz

Komentarze

Popularne posty