Izabella Jarska „Kot jaki jest, każdy widzi” (fragment)
Kot jaki jest, każdy widzi
OPIS WYDAWCY
O kotach napisano już wiele książek. Choć od lat inspirują twórców, wciąż nie zgłębiono wszystkich ich tajemnic. Czy są fałszywe? Mniej inteligentne od psów? Obrażalskie? Te i inne kocie zagadki usiłuje rozwikłać w swoim cyklu satyrycznych felietonów Izabella Jarska. Niepowtarzalną kreską zilustrowała go Izabella Rewcio. Tę książkę musi mieć na półce każdy szanujący się miłośnik kotów.
Miauczenie jest złotem (fragment rozdziału II)
Kot zasadniczo nie lubi robić z siebie idioty. Dlatego raczej nie można liczyć na to, że się go nauczy sztuczek ku uciesze gości. Żadnych tam „aportuj” czy „podaj łapę”. Sam natomiast bardzo chętnie popisze się przed innymi inteligencją swojego opiekuna. I dlatego Kot nauczył się miauczeć. Bo Koty wcale nie miauczą do siebie nawzajem. One miauczą do człowieka. A raczej na niego. Prostym żołnierskim słowem, żeby dobrze zrozumiał.
Między sobą Koty używają o wiele bardziej skomplikowanego języka. Pomrukują, warczą, „gruchają”, popiskują, a nawet syczą. Niemniej każdy przecież wie, że komendy wydaje się krótko i przejrzyście. I dlatego Kot wydobywa z siebie „miauuu”, a człowiek szybko aportuje jedzenie. Następna komenda – i grzecznie podaje łapę, układając ją bezbłędnie na kocim grzbiecie, co powszechnie nazywa się głaskaniem. Warto zwrócić uwagę, że dowódcy w wojsku powinni wziąć sobie Koty za przykład. Żołnierz często nie jest zadowolony z wydanego mu rozkazu, a właściciel Kota – zawsze. I kto powiedział, że socjotechnikę wymyślił człowiek…?
Biblioteka Bluszcza
Wydawnictwo: Elipsa, 2011
Stron: 52
Komentarze
Prześlij komentarz