Katherine Faulkner „Greenwich Park”
Czasem trudno mi pojąć, że rzeczywiście tu jestem. Że uważa się mnie za zagrożenie, osobę, której nie wolno ufać. A przecież nikt tak naprawdę nie wierzy, że jest zły. Bez względu na to, kim jest i co zrobił. Wszyscy mamy swoje argumenty, tylko nie zawsze są chętni, aby ich wysłuchać.
Greenwich Park to jedna z najzamożniejszych dzielnic Londynu. To tu, w pięknym wiktoriańskim domu, odziedziczonym po rodzicach, mieszka Helen Thrope wraz z mężem Danielem, cenionym architektem. Małżeństwo oczekuje właśnie narodzin swego pierwszego dziecka. Wydaje się więc, że kiedy w końcu przyjdzie ono na świat, do pełni szczęścia niczego już nie będzie im brakować.
Tymczasem na zajęciach w szkole rodzenia, gdzie Helen udaje się sama, bo zapracowany mąż musiał spotkać się z wymagającym i niezadowolonym klientem, pojawia się ekscentryczna samotna matka, Rachel. A od spotkania z nią w życiu państwa Trope’ów wiele się zmienia…
Niebawem nowa znajoma nieoczekiwanie pojawia się w miejscach, w których spotyka Helen. W końcu dochodzi do tego, że tłumacząc się trudną sytuacją życiową, wymusza na niej i Danielu zgodę i wprowadza się do ich domu. Ciągła obecność i dziwne zachowania Rachel zaczynają coraz bardziej niepokoić Helen, destrukcyjnie wpływają też na relacje małżonków, którzy coraz częściej nie mogą się porozumieć.
Pewnego dnia niewygodna współlokatorka znika. I choć sytuacja powinna się unormować, wcale tak się nie dzieje… Okazuje się bowiem, że Rachel rzeczywiście zaginęła, a jej sprawą interesują się policja oraz media… Wkrótce Helen dowiaduje się, że dziewczyna nie była tą, za którą się podawała. W jej głowie rodzi się mnóstwo pytań: Kto stoi za zniknięciem Rachel? Kim ona naprawdę jest i z jakiego powodu tak bardzo zależało jej na zbliżeniu się do rodziny Thorpe’ów?
Greenwich Park to znakomity debiut Katherine Faulkner, brytyjskiej dziennikarki śledczej, ukazujący, jak pozorne jest szczęście zbudowane na sieci kłamstw. Powieść, budząc wzrastający niepokój, z każdą odwracaną stronicą coraz bardziej wciąga w swą fabułę. Dzięki świetnie skonstruowanej intrydze skutecznie myli tropy, niejednokrotnie wyprowadzając w pole czytelnika, by w końcu zaskoczyć go nieoczekiwanym finałem.
Z pewnością warto przeczytać!

Komentarze
Prześlij komentarz