Hilary Davidson „Jedno małe poświęcenie”

„Jedno małe poświęcenie” powieść

Pierwszą rzeczą, na której spoczął jego wzrok, było stojące na regale oprawione zdjęcie: Alex i Emily razem w Syrii; ona przyleciała jako wolontariuszka z Lekarzami bez Granic, on nadal pracował jako fotograf, nadal wmawiał sobie, że jego zajęcie zmienia świat na lepsze. Na fotografii wyglądali na nieprawdopodobnie szczęśliwych. Ich twarze wypełniały niemal cały kadr, zasłaniając większą część tła, które stanowiły zniszczone budynki. Alex zdjął zdjęcie z półki. Emily miała na sobie biały T-shirt, a na jej szyi wisiał ciężki srebrny medalik ze świętym Krzysztofem, należący wcześniej do jej matki. Alex nie był w stanie odczytać inskrypcji, ale nie musiał – znał ją na pamięć: „Regarde St Chritophe et va-t-en rassuré”.

– Spójrz na świętego Krzysztofa i podążaj bezpiecznie – mruknął.

Emily miała medalik, kiedy zobaczył ją po raz pierwszy. Stała nad nim w kiwającym się namiocie, a w bliskiej odległości słychać było ryk silników bombowców. Nie widział, żeby nosiła wisiorek w Nowym Jorku, ale raptem uświadomił sobie, że nie było go w szufladzie razem z pozostałą biżuterią Emily. Zaniepokoił się, […] ponieważ Emily najwidoczniej zabrała go ze sobą. Jakiś czas temu rozmawiali o nim.

– To mój talizman – powiedziała wtedy. – Noszę go w strefach wojny.

Skoro zniknął, oznaczało to, że Emily szykowała się na samotną bitwę.

Alex Traynor, były fotograf wojenny, próbuje ułożyć sobie życie w Nowym Jorku u boku Emily Teare, lekarki, którą poznał podczas misji na Bliskim Wschodzie. Powrót do normalności nie jest jednak łatwy, bo Alex cierpi na zespół stresu pourazowego.

Jednym z problemów, z którymi zmagał się po powrocie z Syrii, gdzie został porwany, była awersja do tłumu. Z logicznego punktu widzenia nie miało to sensu, bo przecież większość czasu w niewoli spędził w samotności, zamknięty w ciasnej celi o tak niskim suficie, że nie mógł się nawet wyprostować.

Ale to nie jedyny problem Alexa. Martwi się o swoją narzeczoną, która niespodziewanie wyjechała, zostawiwszy mu napisany na komputerze krótki list pożegnalny oraz pierścionek zaręczynowy. Mężczyzna nie wierzy jednak, że Emily tak po prostu go zostawiła. Postanawia za wszelką cenę ją odnaleźć…

Do akcji wkraczają również detektyw Sheryn Sterling i jej partner Rafael Mendoza. Parę lat wcześniej policjantka prowadziła śledztwo w sprawie śmierci Corie Stanton, która ponoć skoczyła z dachu wieżowca, a świadkiem tego zdarzenia był właśnie Alex… Sterling już wtedy nie wierzyła w samobójstwo dziewczyny, dlatego teraz – na wieść o tajemniczym zaginięciu Emily – jej głównym podejrzanym staje się Traynor...

Jedno małe poświęcenie Hilary Davidson to ciekawa i dynamiczna powieść z wyrazistymi bohaterami i zaskakującymi zwrotami akcji. Historia opowiedziana została z kilku perspektyw, dzięki czemu czytelnik, łącząc rozmaite wątki w całość, niczym puzzle w układance, poznaje nie tylko kolejne wydarzenia, ale również motywy postępowania oraz przeżycia i emocje bohaterów.

Warto przeczytać!

Wydawnictwo Muza, 2021
Przekład: Jacek Żuławnik
Stron: 416

Komentarze

Popularne posty