Ryszard Ćwirlej „Szybki szmal”
Podkomisarz Aneta Nowak znowu w akcji!
Jest rok 2019. Świeżo upieczona absolwentka studiów w Szczytnie, podkomisarz Aneta Nowak niespodziewanie wraca do komendy policji w Szamotułach. Tutaj od razu otrzymuje przydział do zespołu dochodzeniowo-śledczego, rozpoczynającego właśnie pracę nad rozwiązaniem zagadki związanej ze śmiercią starszego mężczyzny. Najprawdopodobniej popełnił on samobójstwo, na co wskazywałyby oględziny mieszkania, jednak wykonane ekspertyzy policyjne nie wykluczają udziału osób trzecich…
Na dodatek w tym samym czasie poznańskie CBŚP, współpracujące od jakiegoś czasu z niemiecką policją, dowiaduje się o planowanym transporcie sporej ilości narkotyków – wprost z Berlina mają trafić do nowego magazynu, wybudowanego w zapuszczonym gospodarstwie niedaleko Szamotuł…
Młoda, ambitna funkcjonariuszka policji przystępuje do działania. Wierna podszeptom kobiecej intuicji sprawdza różne tropy, a te prowadzą ją do Wronek z grudnia 1984 roku. Wtedy to w miejscowym domu dziecka wybuchł pożar, w którym zginęło ośmioro dzieci i ratujący je z ogromnym poświęceniem dyrektor placówki. Tylko jaki to może mieć związek ze śmiercią powieszonego samotnego mężczyzny?
Szybki szmal to kolejna ciekawa książka Ryszarda Ćwirleja. Wyróżnia się świetnie poprowadzoną intrygą kryminalną, której towarzyszy wielowątkowe śledztwo, łączące pozornie zamknięte sprawy sprzed wielu lat z wydarzeniami rozgrywającymi się na naszych czytelniczych oczach. Akcja rozwija się szybko, wątki powoli się zazębiają, a narrator prowadzi nas znanymi sobie ścieżkami w wiele miejsc, przy okazji komentując z charakterystycznym humorem i dystansem sytuację polityczną kraju, co z pewnością stanowi dodatkowy atut powieści.
Zachęcam do lektury!
Komentarze
Prześlij komentarz