Shandy & Eva „Tacy sami”

Shandy & Eva
Tacy sami
Karmiąc się szyderstwa otuchą
Budujesz swą chwałę
Tak cegiełka po cegiełce nowe mury
Nowe prawa i kolejne awantury
Bo do władzy jedna droga:
To jest stary dobry chaos
A my wciąż tacy sami
Zatwardziali do cna
Niczym ostrze nas rani
Walka słów każdego dnia
Bez szacunku do siebie
Obojętni na łzy
Po trupach do celu
Spełniamy samolubne sny
Tyle bólu, tyle bólu i zawiści
Modlisz się by twój plan się ziścił
Dobry Bóg ci przecież pomoże wytępić co inne
Ilu ludzi musi dzisiaj żyć w ukryciu
Ile dzieci dziś odbierze sobie życie
Bo nie mają wyboru
Koloru skóry lub kogo kochają
A my wciąż tacy sami
Zatwardziali do cna
Niczym ostrze nas rani
Walka słów każdego dnia
Bez szacunku do siebie
Obojętni na łzy
Po trupach do celu
Spełniamy samolubne sny
A my wciąż tacy sami
Zatwardziali do cna
Niczym ostrze nas rani
Walka słów każdego dnia
Bez szacunku do siebie
Obojętni na łzy
Po trupach do celu
Spełniamy samolubne sny
A my wciąż tacy sami
A my wciąż tacy sami
A my wciąż tacy sami
A my wciąż tacy sami

Shandy & Eva Tacy sami

Komentarze
Prześlij komentarz