Edward Stachura „Jesień”

Jesień
Zanurzać zanurzać się
w ogrody rudej jesieni
i liście zrywać kolejno
jakby godziny istnienia
Chodzić od drzewa do drzewa
od bólu i znowu do bólu
cichutko krokiem cierpienia
by wiatru nie zbudzić ze snu
I liście zrywać bez żalu
z uśmiechem ciepłym i smutnym
a mały listek ostatni
zostawić komuś i umrzeć
Edward Stachura Wiersze pozostałe
Wydawnictwo: C&T, 2020
Stron: 152

A po jesieni przyjdzie zima.
OdpowiedzUsuńTaka kolej rzeczy!
UsuńPiękny wiersz!
OdpowiedzUsuńTo fakt! W gruncie rzeczy to Stachura!
Usuń