Edward Rutherfurd „Paryż”

 

Paryż. Miasto miłości. Miasto marzeń. Miasto przepychu. Miasto świętych i mędrców. Miasto zabawy.
Ściek niegodziwości.
Przez dwa tysiące lat Paryż widział już wszystko.


Paryż Edwarda Rutherfurda to monumentalna, wielowymiarowa, a jednocześnie klimatyczna opowieść, której głównym bohaterem jest… miasto świateł, a dopiero potem jego mieszkańcy, szczególnie zaś cztery, wybrane spośród wielu innych, rody…

To ich fascynujące losy poznajemy na tle dorastającego, rozrastającego się, kwitnącego i nieustannie tętniącego życiem Paryża, będącego świadkiem ich miłości, intryg, wzlotów, upadków czy zmagań z historycznymi, nie zawsze chlubnymi wydarzeniami.

Razem z nimi odbywamy wędrówkę uliczkami i ulicami Paryża – od czasów średniowiecza poprzez belle époque, dwie wojny światowe aż po lata sześćdziesiąte XX wieku, gościmy w domach arystokracji, burżuazji, rewolucjonistów oraz robotników…

Poznajemy nie tylko codzienne życie paryżan, ale także ich marzenia, tajemnice i sekrety wstydliwie skrywane przed światem i cały czas jesteśmy świadkami rozwoju miasta, powstawania wyróżniających je do dziś zabytkowych budowli oraz rozkwitu literatury i sztuki, z którymi jest kojarzone…

I choć początkowo zastanawiałam się, czy nie lepiej byłoby poznawać losy bohaterów chronologicznie, doszłam do wniosku, że autor, pozostawiając czytelnika z pewnymi tajemnicami i odkrywając je przed nim znacznie później
w postaci licznych retrospekcji, postąpił słusznie dzięki temu zabiegowi uczynił bowiem swą opowieść znacznie ciekawszą i barwniejszą.

Szkoda tylko, że lektura, którą próbowałam sobie dawkować, tak szybko dobiegła końca. Cały czas jestem jednak pod jej wielkim wrażeniem – zatem chapeau bas! 

 

Wydawnictwo: Czarna Owca, 2014
Przekład: Agnieszka Mitraszewska
Seria: Szmaragdowa seria
Stron: 944
 
 * Tekst ukazał się 17 lutego 2015 roku na lubumyczytac.pl

Komentarze

  1. Bardzo lubię styl i pióro autora. Czytałam też "Nowy Jork" i 'Rosję", ale póki co "Paryż" podobał mi się najbardziej. W planach mam "Londyn".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie czytałam tylko „Paryż”, który bardzo mi się podobał. Liczę na to, że uda mi się sięgnąć też po pozostałe książki :).

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty