Magdalena Tulli „Szum”

 „Szum”

Trudno przebaczyć komuś, kto mówi ci, że robisz z igły widły […] Trudno przebaczyć komuś, kto nie ma sobie nic do zarzucenia. Ludzie nie umieją przełknąć krzywdy, za którą nikt nie przeprasza, więc próbują oddać ją temu, od kogo przyszła. Jeśli gniew jest duży, oddadzą każdemu, kto się nawinie. A jeśli to gniew bezsilny, zamieni się w nienawiść. Ciężar nienawiści dźwigają potem na własnych plecach, póki nie stracą sił. Wtedy ich przygniecie.

Szum Magdaleny Tulli szumi, mamrocze, majaczy...

Przeplata obrazy z teraźniejszości i przeszłości z ogromną emocjonalnością oraz poczuciem wyobcowania, niezrozumienia i bezbrzeżnej samotności.

Dotyka wielu trudnych do ogarnięcia spraw, które  pozostając w sferze niedomówień – bolą i piętnują na całe życie...


Wydawnictwo: Znak Literanova, 2014
Stron: 208

* Tekst ukazał się 20 sierpnia 2016 roku na lubimyczytac.pl

Komentarze

  1. Czytałam jej inną książkę, bardzo mi się podobała i pozostała w mojej pamięci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżby to były „Włoskie szpilki”? Mam w planie je przeczytać, bo „Szum” niejako stanowi ich dopełnienie.

      Usuń
  2. Słyszałam o tej książce wiele dobrego. Chyba się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty