Robert Galbraith „Wołanie kukułki”

 

Wołanie kukułki – ciekawy kryminał z tajemniczą intrygą trzymającą w napięciu do ostatnich stron…

Pierwsze skrzypce gra oczywiście prywatny detektyw, Cormoran Strike, weteran wojenny, którego życie nie rozpieszczało już od najmłodszych lat, a w rozwiązaniu zagadki związanej ze śmiercią supermodelki Luli Landry towarzyszy mu błyskotliwa, pomysłowa i pełna energii sekretarka, Robin.

Ukazany na kartach powieści świat show-biznesu opisany został bez owijania w bawełnę – poznajemy więc ludzi z pierwszych stron londyńskich kolorowych czasopism, żyjemy ich codziennymi problemami, które starają się ukryć przed błyskiem fleszy. Nie jest to bowiem życie usłane różami – brak w nim miejsca na prywatność, dodatkowo często bywa przesiąknięte rozmaitymi uzależnieniami, kłamstwami oraz żądzą pieniądza. Towarzyszą mu wszędobylscy paparazzi oraz fałszywi „przyjaciele” pragnący ogrzać się w blasku sławy znanej im osoby.

Wydarzenia opisane są z drobiazgowością i wiarygodnością, ukazują świat w realnym wymiarze – z jego zaletami i wadami, ponieważ nie da się cofnąć rzeczywistości i przerobić jej w Photoshopie.

Zatem zachęcam do lektury!


Wydawnictwo Dolnośląskie, 2013
Przekład: Anna Gralak
Cykl: Cormoran Strike (tom 1)
Stron: 452

* Tekst ukazał się 12 lutego 2014 roku na lubimyczytac.pl

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Mnie też się podobała, dlatego przeczytałam też kolejne części cyklu o Cormoranie Strike'u. Niestety, ostatnie dwa tomy – ze względu na chroniczny brak czasu – ciągle cierpliwie czekają na regale...

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty