Éric-Emmanuel Schmitt „Oskar i pani Róża”

 „Oskar i pani Róża”

[…] życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć. […] Im bardziej się człowiek starzeje, tym większym smakiem musi się wykazać, żeby docenić życie. Musi być wyrafinowany, stać się po trosze artystą.

Tylko tyle i aż tyle o mądrości książki Oskar i pani Róża, która tak wiele wnosi podczas lektury, że chętnie się do niej powraca…


Wydawnictwo: Znak Literanova, 2011
Przekład: Barbara Grzegorzewska
Stron: 88

* Tekst ukazał się 31 grudnia 2017 roku na lubimyczytac.pl

Komentarze

  1. Czytałam już jakiś czas temu, raz, drugi... za każdym razem płakałam i przez kilka dni o lekturze myślałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dziwnego, to książka mocno chwytająca za serce. Również czytałam ją już kilka razy...

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty