Rosamund Lupton „Siostra”

„Siostra”

Najdroższa Tess,
zrobiłabym wszystko, żeby być z Tobą teraz, w tej chwili, móc trzymać Cię za rękę, spojrzeć na Twoją twarz, słuchać Twego głosu. Jak list może zastąpić doznania dotykowe, wzrokowe i węchowe – zapewniane nam przez receptory czuciowe, nerwy wzrokowe i wibrujące bębenki w uszach? Już wcześniej udawało nam się jednak wykorzystywać słowa jako pośredników, prawda?

26 stycznia o 15.30 czasu nowojorskiego diametralnie zmieniło się życie Beatrice Hemming, starszej siostry dwudziestojednoletniej Tess, studentki, która cztery dni wcześniej zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. A kiedy w końcu znaleziono jej ciało, stwierdzono, iż dziewczyna w wyniku traumatycznych przeżyć popełniła samobójstwo.

Jednak taka wersja wydarzeń  według Beatrice  jest niemożliwa. Ona przecież, jak nikt inny na świecie, znała swą siostrę i wie, iż Tess za bardzo kochała życie, by mogła sama się na nie targnąć. Rozpoczyna więc własne śledztwo, podczas którego przekonuje się, iż każdy z nas nosi w sobie tajemnice, które są wyłącznie jego. I dotyczy to nie tylko Tess, ale również jej samej. A swoimi spostrzeżeniami, przeżyciami i emocjami dzieli się z ukochaną siostrą, pisząc do niej list:

Dlaczego piszę do Ciebie? […] Po prostu muszę z tobą porozmawiać. Mama powiedziała mi, że do czasu Twoich narodzin mówiłam niewiele, a gdy na świat przyszła moja siostrzyczka, buzia mi się nie zamykała. Nie chcę zamilknąć. Jeśli to zrobię, stracę jakąś część siebie. I będzie mi jej brakowało.

Siostra to świetnie skonstruowana, trzymająca w napięciu do ostatniej strony, powieść psychologiczna  nie tylko o siostrzanej miłości, ale również o samotności, poznawaniu samego siebie w obliczu straty bliskiej osoby i przeżywaniu żałoby, która jest najbardziej nieodwzajemnioną miłością. Bez względu na to, jak mocno i jak długo obdarzamy miłością kogoś, kto umarł, ten ktoś nigdy nie może odwzajemnić tego uczucia. Przynajmniej tak nam się wydaje…

Z pewnością warto przeczytać!


Wydawnictwo: Świat Książki, 2012
Przekład: Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik
Stron: 320

* Tekst ukazał się 8 lutego 2015 roku na lubimyczytac.pl

Komentarze

  1. Również gorąco poleca, pamiętam książkę do dziś choć czytałam już dobrych parę lat temu. Super lektura!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty